O mnie

Moje zdjęcie
Anna Lewanowicz - Domino. Jestem miłośniczką natury i sztuki związanej z kształtowaniem otoczenia, a zarazem architektem krajobrazu. Natomiast moje wykształcenie średnie z zakresu sztuk plastycznych, każe mi wciąż tworzyć elementy rękodzieła. Na blogu będę się starała połączyć obydwie dziedziny, lub pokazywała ich przeplatanie się. Pociąga mnie architektura, design, rzeźba, land art. Na blogu zamierzam zamieszczać elementy mojej "twórczości" oraz to co mnie aktualnie inspiruje. A ten folk...to.. zamiłowanie, to jakieś wewnętrzne wciąż niezbadane korzenne inspiracje, punkt odniesienia... Mam nadzieję, że zamieszczane materiały zainteresują Was i będą inspiracją do działania. Od maja 2013 prowadzę firmę "ZIELONO MI" Pracownia Architektury Krajobrazu.

poniedziałek, 14 stycznia 2013

ReCykLing w OgRoDzIe i w PrzEstrzEni MiejSkiej

źródło: rosinahuber.blogspot.com
Działania oparte na Recyklingu, 
do niedawna były czymś bardzo oryginalnym, 
dziś wkraczają w codzienność.
Elementy z powtórnie użytych materiałów, przedmiotów,
gdzie zmianie ulega funkcja, a czasem również forma,
stają się częścią krajobrazu. 

...i tak, huśtawka powstaje z miejsca 
przeznaczonego na baner reklamowy...
projekt Didier Fuza Faustino


  ...miejscem na warzywka mogą być zużyte rynny...
źródło: lifehacker.com
...filiżanki...
źródło: pinterest.com
...czy butelki pet
projekt brazylijskiego studia: Rosenbaum
a, oświetlenie, oczywiście ze słoików...
źródło: upominkirecznierobione.blogspot.com
ogrodzenie z nart...
źródło: stylehandler.blogspot.com
...desek surfingowych...
źródło: stylehandler.blogspot.com
...czy, felg...
źródło: stylehandler.blogspot.com


piątek, 4 stycznia 2013

KrajObraz


Dziś na podstawie ujęć malarskich i fotograficznych,
chciałabym przedstawić moje wrażenia dotyczące
podkrakowskiej miejscowości Piekary
i jej otoczenia...

A jest to miejsce niezwykłe,
tchnące duchem historii...
Fort, klasztor na skale, 
krajobraz średniowieczny, 
rozlewisko leniwie toczącej swe 
wody Wisły... 
Myślę, że miejsce to,
ma wciąż wiele
nieodkrytych ciekawostek...

...Piekary są wspaniałym przedpolem
widokowym na Wzgórze Tynieckie...


...i Bielany...

Bogate ukształtowanie
krajobrazu i pokrycie
niezwykle bujną i bogatą 
zielenią wpływa na niezwykłość,
czar tego miejsca...


Obrazy pokazują tylko wycinek,
moje subiektywne
wrażenia dotyczące tego
miejsca.
Dlatego postanowiłam
zaprezentować, również
kilka ujęć fotograficznych...

Zafascynował mnie zwłaszcza krajobraz 
w ujęciu panoramicznym, 
oraz detale architektoniczne, 
w postaci przeróżnych sposobów 
budowania ścian.

Obiekty zbudowane są
 przeważnie z materiałów
pochodzenia naturalnego.
Lubie na podstawie takich murów,
widocznych w nich zmianach,
nadbudowach, przebudowach,
wyobrażać sobie jak zmieniały się 
te budynki. 

Zastanawiam się wtedy,
również na tym co kierowało
osobą planującą, przebudowę,
czy miała to być zmiana funkcji,
poprzez zmianę formy...
Myślę, też na ile
ta zmiana formy była przemyślana,
a na ile przypadkowa.

Wiele można przeczytać,
wywnioskować na podstawie 
tych kamiennych i ceglanych układanek... 
 
Piekary...myślę, że każdy powinien 
odkryć to miejsce dla siebie...
Ja, odkrywam je wciąż na nowo, 
wiosną każdego roku:)