O mnie

Moje zdjęcie
Anna Lewanowicz - Domino. Jestem miłośniczką natury i sztuki związanej z kształtowaniem otoczenia, a zarazem architektem krajobrazu. Natomiast moje wykształcenie średnie z zakresu sztuk plastycznych, każe mi wciąż tworzyć elementy rękodzieła. Na blogu będę się starała połączyć obydwie dziedziny, lub pokazywała ich przeplatanie się. Pociąga mnie architektura, design, rzeźba, land art. Na blogu zamierzam zamieszczać elementy mojej "twórczości" oraz to co mnie aktualnie inspiruje. A ten folk...to.. zamiłowanie, to jakieś wewnętrzne wciąż niezbadane korzenne inspiracje, punkt odniesienia... Mam nadzieję, że zamieszczane materiały zainteresują Was i będą inspiracją do działania. Od maja 2013 prowadzę firmę "ZIELONO MI" Pracownia Architektury Krajobrazu.

wtorek, 11 grudnia 2012

Po Prostu KoCi śWiaT

Koty...mrrrr... 

wdzięczny temat rysunkowy,
malarski, rzeźbiarski, 
fotograficzny... 

...kiedyś stworzyłam 
kilka szkiców, 
które bardzo lubię...
zamieszczam parę
ujęć...

...mrrr...

miłego oglądania;)

...


mrrrr...

...

...

..mrrr...

...

...i na koniec jeszcze jeden
kaloryferowiec...

czwartek, 6 grudnia 2012

Mikołaj Święty

Czas prezentowy, choinkowy...
zamieszczam jeszcze kilka lepszych ujęć 
choinek wyplatanych...
...i drogocenne,
złote i srebrne orzeszki
jadalna ozdoba,
...dodaje choince blasku:)

 
 ...

 ...
...i orzeszki...

...


...bo kto nie lubi dawać prezentów...



piątek, 30 listopada 2012

Deco Racje

Okres przedświąteczny w pełni,
wieczory długie i jeszcze ciepłe,
idealne do wyplatania,
malowania, 
ozdabiania,
pozłacania 
i posrebrzania...

Choinki przejmują
każdą wolną przestrzeń:)

 ...i jeszcze więcej choinek...


Może pojawi się więcej, czekam  na lepsze światło,
bo w tej szarości, one tez bledną...
 
 

wtorek, 20 listopada 2012

Liście


Już, raczej opadły, ale wciąż inspirują.
Dziś zamieszczam kilka filcowych liści. 
Masę radości sprawiało mi ich ozdabianie.
Szukałam funkcji...
Miały być na choinkę, 
lub dekorację około-świąteczną okien,
czy domu w ogóle. 
W końcu "liście" stały się moim symbolem,
znakiem firmowym.
Podarowałam je już kilku osobom
z którymi współpracuje zawodowo.
Kiedy zaglądam do biur, gdzie pracują
i widzę tu, czy tam dyndające
moje liście, jest mi super miło:)
To znaczy że: architekt krajobrazu tu był!


Kształty liści wzorowane były na
gatunkach roślin występujących w naturze.
Wśród zamieszczonych na blogu znalazły się
m.in. tulipanowiec, magnolia,
dąb, kasztanowiec,
czy lipa...


W następnym poście pojawią się typowo świąteczne klimaty,
przedsmak wklejam poniżej:)





piątek, 27 lipca 2012

Decupage, TYLKO I AŻ!


Decoupage gości dziś prawie w każdym domu, 
w lepszym lub gorszym wydaniu.
Ja również postanowiłam spróbować swych sił
w tej technice...
...i co mnie zaskoczyło, nie jest ona taka łatwa
jak się wydaję...
Trzeba trochę sprytu i wytrwałości,
w celu uzyskania zamierzonego... ciekawego...oryginalnego efektu...
Kilka prób przedstawiam poniżej w "zbitku" zdjęć z kilku sesji.
Miłego oglądania:)

...wrzucam kilka przedmiotów użytkowych i biżuterii...

...zegar...


...zestawy biżuterii...



...szkatułki...serwetniki...


...kolejny zestaw biżuterii...




...sporą radość i satysfakcję dało mi tworzenie "kurzych" podstawek...
...zwłaszcza że był to jeszcze czas "KO KO KO":)


...ko ko...
...

czwartek, 26 lipca 2012

Folk Totalny



Folk dla mnie, to falowanie pasiastej spódnicy, okrzyki i przytupy w tańcu. 
To wrażenie... impresja... rozmyte, mieszające się ze sobą kolory...
...Wirowanie i spadanie...
...Wyraziste, soczyste barwy...
...Czerwone korale...czerwone usta, i czapka z pawim piórem...

...to siła i delikatność, wrażliwość i zdecydowanie...

...Właśnie z tych odczuć, impresji, wrażeń powstał projekt przedmiotów 
użytkowych...


...Uwielbiam te "powiewające" torby...

Zapraszam do oglądania mini sesji zdjęciowej:)



 
Sesja zdjęciowa zrealizowana oczywiście przez Michał Kultura:)


Zrobiłam kilka wersji kolorystycznych jeśli chodzi i PASKI,
planuje poeksperymentować również z kolorami TŁA - toreb...

A tu prototypy, z dodatkowym kolorem MALOWANYM...

 ...początki...

czwartek, 5 lipca 2012

Ogród w skali mikro -Balkon, oraz Ogród w skali makro- "Miasto Ogród"


Na początek prezentuje Wam aranżację balkonu jaka przyszła mi do głowy przy okazji wyplatania z papieru. Wyplatanie wciąga, jak sami spróbujecie to zobaczycie że można to robić bez końca, a pomysły wciąż przychodzą do głowy, tylko czasem brakuje czasu bądź przestrzeni na ich realizację...

Balkon po kolei...


Najpierw były brązowe spawane płaskowniki,
które stały się kanwą całego przedsięwzięcia

Potem trochę gimnastyki z wiklinowymi wiciami...

...i powstaje przemiły zakątek...

...i dla nas i dla roślin...trochę cienia...

a tak to wygląda w całej okazałości...

Wracając z mikro skali do makro, czyli wspomnianego miasta ogrodu...
...to za takie właśnie uznano kiedyś Kraków, ale sytuacja powoli się zmienia...


MIASTO OGRÓD..?

Koncepcja MIASTA OGRODU sięga wieku XIX i problemów miasta z ilością fabryk, które w nich działały i zanieczyszczeniami jakie trawiły tkanki miast. Rozwiązaniem miało być planowanie rozwoju miasta w ten sposób, aby jego kolejne części były otaczane pierścieniami zieleni, połączonymi ze sobą "klinami" również zielonymi.Pokazują to szkice Ebenezer'a Howard'a, twórcy idei MIASTA OGRODU


Rysunek 1. Schemat planu miasta – ogrodu, wg E. Howarda

Źródło: Internet http://ernstmay.republika.pl//miasta_ogrody.htm

 

Koncepcja Pana Howard'a wiązała się nie tylko pobudkami pro- ekologicznymi, krajobrazowymi, ale ekonomicznymi. Chodziło o to, aby budowa miasta była opłacalna, aby opłacało się wciąż je rozbudowywać, tworząc w ten sposób zorganizowaną przestrzeń miejską, wygodną w sensie poruszania się, przemieszczania, ale i zdrową. Pan Howard nie był architektem, ale stenografem w parlamencie brytyjskim, teoretyzował, twierdził że rysuje tylko diagramy i do konkretnego miasta przestrzeni trzeba by te diagramy "dopasować".

Idea została wprowadzona w życie w dzielnicy Hampstead w Londynie, i w miastach: Welwyn i Letchworth. W Polsce przykładami tego typu budowania, planowania była m.in. Podkowa Leśna. 

Wspominam o Panu Howardzie również dlatego, gdyż obiła mi się podczas studiów historia dotycząca Jego przyjazdu do Krakowa i stwierdzenia, iż jest to prawdziwa i pełna realizacja koncepcji MIASTA OGRODU

A wspominam o tym wszystkim dlatego, że elementy MIASTA OGRODU w Krakowie są szczelnie zabudowywane, a ścieżki miedzy drzewami, stają się ścieżkami między ścianami bloków.

W ten sposób zabudowywana jest właśnie Młynówka Królewska. PARK LINIOWY "na młynówce" został założony w XIX wieku na zielonej osi łączącej starówkę z dawnym Pałacem w Łobzowie.A Pałac w Łobzowie wraz z ogrodem, założony został przez Stefana Batorego. W 1585 roku na dawnej kanwie ogrodu dworskiego, powstał nowy ogród przy udziale Lorenzo Bozetho. 

Rysunek 2. pochodzi z książki Longina Majdeckiego "Historia ogrodów" T.I

Wspomniany park powstał przez skanalizowanie dużej części rzeki Młynówki.

Tereny naokoło niej były chronione w mniejszym lub większym stopniu przez Władze Miasta do czasu...

Piszę o tym wszystkim w związku z wycinaniem części Parku na Młynówce, oraz inwestycjami które rozwijają się w Jej okolicy w zastraszającym tempie, zmieniając w ogromnym stopniu jakość życia okolicznych mieszkańców.

W Parku zorganizowano protest przeciwko planowanymi zmianom i inwestycjom, które dopiero co się rozpoczęły...

Podczas protestu drzewa obklejono informacją o planowanych wycinkach, informacje te wiszą nadal i są tematem wielu dyskusji wśród odwiedzających to miejsce... 

Od kilku tygodni osoby odpoczywające w parku, "odpoczywają" patrząc na szary, betonowy mur, otaczający nową inwestycję.

O sprawie można poczytać również TUTAJ

I zobaczyć TU

(kliknij w słowo "TUTAJ", lub "TU" chcąc przejść do linku)

Nie wiadomo czy protestem "da się" coś wskórać, ale na pewno próbować trzeba:) 

 

...KRAKÓW MIASTO OGRÓD..?

...mam pewne skojarzenie...

 grafika udostępnione przez: Kátia A. Godoy Bueno